Autor |
Wiadomość |
krzychu 92pdh |
Wysłany: Pon 16:10, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
fajny sport fajny ale łapy bolą jak cholera masakra jest ale da sie przerzyc |
|
|
Bartek |
Wysłany: Pią 9:44, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
Mnie się podoba coraz bardziej, ale na razie byłem tylko raz |
|
|
krzychu 92pdh |
Wysłany: Pią 1:26, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
no to jak co z tą teorią co jeszcze o parkourze możecie powiedzieć jak wam sie jak narazie pdoba ten sport?????? |
|
|
Bartek |
Wysłany: Śro 9:50, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Chyba że najpierw nie kopnie Cię w głowę. |
|
|
Mł.Chorąży Kołek |
Wysłany: Wto 23:10, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Jak Franek Hehehehe |
|
|
krzychu 92pdh |
Wysłany: Wto 23:09, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
nom co racja to racja parkour to jest to szybsze poruszanie sie po miescie a saltem to nie wiem gdzie cie poniesie napewno na wietrze nie polecisz hehe chyba że dopalacz włączysz hehe |
|
|
francuz |
Wysłany: Wto 17:09, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Po 1 Bartek masz racje.
Po 2 Rozmumiem żę ktoś lubi salta ale bez przesady ja też lubie Vaerticala ale jakos nie stoje non stop przy 1 bariercy i nie robie non stop tego samego tricku. i pisząc o saltach jako odmiana szpanu mam na myśli gości któży przez 1 godziny filmik co 5 sekund robią salta bo to jest przesada to jest le Parkour
a nie zjazd cyrkowców jak tak lubią salto to dlaczego nie zaczna ćwiczyc akrobatyki no i to tyle ... |
|
|
Bartek |
Wysłany: Wto 14:28, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
A w pomieszczeniu to jest całkiem inna sprawa.
Ja bym tam po prostu otworzył drzwi i bym brał nogi za pas. |
|
|
Mł.Chorąży Kołek |
Wysłany: Wto 13:52, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
jasne wdrapał byś cię na ściane w pomieszczeniu ? |
|
|
Bartek |
Wysłany: Wto 12:42, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
| | Wyobraź sobie że ktoś cię goni... biegniesz a przed tobą ściana... co robisz... ?
Gdybym umiał wbiegł bym i zrobił salto w tył nad kolesiem... Czy nie o to chodziło amarykańskim żołnierzą w Wietnamie ? Żeby szybciej uciec przed żołnierzami wroga ? |
I co Ci to da?
To że koleś nie zauważy gdzie jesteś, czy to że będzie podziwiał jak fruniesz??
Ja natomiast wdrapałbym się na ścianę...
To chyba jest bardziej rozsądne wyjście.
Poza tym zależy kto mnie goni. Jeżeli byś na przykład to ty mnie gonił.... |
|
|
Dolphinek |
Wysłany: Wto 11:36, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
O, Kołek załapał o co mi chodzi... prawda jest tak że wszystko jest przydatne. Każdy najmniejszy trik, bo każdy jest dostosowany do sytuacji jaka może zaistnieć... |
|
|
Mł.Chorąży Kołek |
Wysłany: Wto 10:57, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Wyobraź sobie że ktoś cię goni... biegniesz a przed tobą ściana... co robisz... ?
Gdybym umiał wbiegł bym i zrobił salto w tył nad kolesiem... Czy nie o to chodziło amarykańskim żołnierzą w Wietnamie ? Żeby szybciej uciec przed żołnierzami wroga ? |
|
|
Bartek |
Wysłany: Wto 10:27, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
W sumie to może być taki trick który po prostu ktoś wymyślił dla szpanu, jednak... |
|
|
Dolphinek |
Wysłany: Wto 10:20, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Jak dla mnei to saltem można zmylić kogoś kto się goni...
No to wobec tego Francuz powiedz mi, po co ci ten trik że przerzucasz nogami w powietrzu tak, by zrobiły koło i znalazły się w tym samym miejscu?? |
|
|
krzychu 92pdh |
Wysłany: Wto 0:53, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
nom bartas ma racje parkou powstał po to żeby szybciej sie poruszać wiec salta to jest suchar w tym momencie tak mi sie przynajmniej wydaje |
|
|