Autor |
Wiadomość |
Mł.Chorąży Kołek |
Wysłany: Nie 22:30, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Deszcz w Kaplinie może lać przez całe 3 tyg. Tu nie chodzi o to że "było nam mokro"... Tu chodzi o to że było do dupska bo było nam sucho ! Echo przecieków w namiotach, podłogi blokowały zabawy w deszczu z saperkami w okół namiotu :p |
|
|
Bartek |
Wysłany: Pon 10:41, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
Fajnie że się świetnie bawili, ale przez deszcze kadra nie robiłą zajęć, no a na pewno nam, dlatego ja z tego obozu nie wyniosłem nic.
Dlatego właśnie uważam że obóz Ustroń 2008 był moim najgorszym
A do reszty można się doczepiać bo były i minusy i plusy |
|
|
emerytowany harcerz |
Wysłany: Nie 15:40, 10 Sie 2008 Temat postu: Re: Obóz Ustroń 2008 |
|
| | Z mojej strony- deszczowo i do kitu troszkę, ale jakoś zleciało... Podłogi w namiotach... Bez komentarza... Ciągle deszcz, deszcz i deszcz oraz 45% wykonanie planu obozu... Masakra... Dziwny obóz. |
HMM..od kiedy to deszcz w czyms przeszkadza.? i to harcerzowi..??? ogolnie odnosze wrazenie ze co niektorym harcerzom brakowalo tv i kompa
Jako ojciec jednego z zuchow moge tylko wyrazic podziekowanie dla instruktorow za zorganizowanie obozu i opieke nad mlodymi;)
z relacji wynika ze mlodzi sie swietnie bawili i chetnie pojada na kazdy inny oboz/biwak a co najwazniejsze mimo zlej pogody wrocili zdrowi:)
Pozdr |
|
|
Bartek |
Wysłany: Sob 13:08, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
Jedyny plus tego obozu to było żarcie.
Chociaż widok pomidorków, równo ułożonych i pokrojonych na nieskazitelnie czystych talerzykach był nieco... nie harcerski :/ |
|
|
Mł.Chorąży Kołek |
Wysłany: Pią 20:25, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
Taaa :/ do kitu... w zeszłym roku tak lało, namioty przeciekały, przynajmniej było co robić... :/ a Tu- namioty nowe, jak coś było to zaszyte, podłogi, zero przecieków, zero pływających plecaków... normalnie nic... :/ |
|
|
Bartek |
Wysłany: Śro 20:53, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
To były kolonie a nie porządny obóz...
To były jazdy, jak w Jarosławcu ludzie w połowie snu się budzili żeby namiot obkopać...
A tu czułem się jakbym był zuchem... |
|
|
Mł.Chorąży Kołek |
Wysłany: Nie 7:57, 27 Lip 2008 Temat postu: Obóz Ustroń 2008 |
|
Z mojej strony- deszczowo i do kitu troszkę, ale jakoś zleciało... Podłogi w namiotach... Bez komentarza... Ciągle deszcz, deszcz i deszcz oraz 45% wykonanie planu obozu... Masakra... Dziwny obóz. |
|
|